Mocne jebanie się z Anią na łące
Poszliśmy sobie na łąkę. Ania od razu przebrała się w bikini i rozłożyła koc. Opalała się tam na niej jakieś 20 minut. Końcem końców zdjęła stanik i majteczki, zaczęła się bardzo intensywnie masturbować w cipkę. Jęczała z rozkoszy za każdym razem, kiedy jej palce wchodziły głęboko w jej pochwę. Dla mnie, oglądać masturbującą się nagą Anię to wielka rozkosz i przyjemność. Bardzo to miłe nawet było. Zaszedłem ją od tyłu. Zacząłem namiętnie masować jej duże i śliczne piersi. Anka w tym momencie przyśpieszyła masturbację cipki. Było to dla mnie niesamowite. Powiedziała tylko:
-Tak! Proszę! Masuj te moje dwa cycuszki! Proszę cię! To jest doskonałe. Położyła się na plecach, rozwarła nogi. Ja nie miałem wyjścia. Wparowałem z całej siły do pochwy Anki tym naszym największym wibratorem, jaki mamy. Jednocześnie gmerałem w pochwie dziewczynie najintensywniej jak się da tym wibratorem, udając ruchy penisa w środku, a w tym samym czasie włączyłem największe wibracje jakie daje to urządzenie. Anka wpadła w niesamowicie gorący orgazm. Co chwilka tylko krzyczała głośno!
-Ach!...Aj!...Och!...O kurwa!....Tak!....Kurwa mać jak to boli! Kurwa!. Ja jednak pozostałem nieprzejednany i z pomocą wibratora dosłownie demolowałem pochwę tej dziewczyny. Sprawiało to zarówno jej jak i mi ogromną przyjemność i satysfakcję. Tak mocno podniecona Ania wyrwała mi się, obaliła mnie na plecy. Nawet zapomniała wyrwać sobie ten wibrator z pizdy, bo tak była podniecona. No i to mi się podobało. Rękoma dorwała się do mojego kutasa. Masowała go namiętnie i intensywnie, jednocześnie co chwila wrzeszcząc ile sił w gardle, bo przecież ten sztuczny wibrujący kutas nadal tkwił w pochwie dziewczyny i dostarczał jej ogromne wibracje, które ją rzeczywiście wstrząsały. Nagle Anka wyrywa to ogromne dildo ze swojej pizdy. Nachyla się nade mną tak, że mój fiut ląduje centralnie w rowku między jej cyckami. Obejmuje go nimi a ja posuwam Anię w biust jak szalony. Strasznie mi się to podoba. W ogóle to zawsze strasznie podobały mi się te duże, okrągłe piersi Ani. Uwielbiam się nimi bawić, ugniatać je niczym dobre ciasto, ssać, lizać i podgryzać sutki. Najbardziej jednak to lubię je masować własnymi rękoma i kocham robić to, co opisałem w tekście, czyli wsadzać kutasa pomiędzy piersi. Tak mocno przygotowanego fiuta, nabijam na pochwę Ani. Rękoma łapię obydwie piersi Ani a ona odwdzięcza mi się najpiękniejszym podskakiwaniem na moim penisie w historii naszych seksualnych uniesień. Nawet nie wrzeszczy, nawet nie krzyczała z podniecenia, tylko zacisnęła zęby i starała się po prostu bawić się w ten sposób, po prostu ujeżdżając mojego fiuta swoją dziewczęcą cipką. Spokojnie, romantycznie, powoli, byleby tylko czuć kutasa w pochwie. Bez pośpiechu, bez przyśpieszeń, namiętnie. Co chwileczkę jedynie słychać było:
Tak! Ach! Aj! Och! Au!---kiedy kutas zagłębić ośmielił się nieco głębiej niż przewidywaliśmy. Nie przeszkadzało nam to, a wręcz była to taka pozycja, która pozwoliła nam na jeszcze więcej i jeszcze bardziej namiętne uniesienia. Nie było w tym pośpiechu, ale raczej staraliśmy się oddać swoistej namiętności, przyjemności, miłości. Ania to dziewczyna, która lubi każdy rodzaj seksu przecież. To jest seks od tego najbardziej czułego, namiętnego, po te najostrzejsze, najbardziej pikantne metody uprawiania seksu. Co jest fajne, Ania to dziewczę, które nie robi żadnego problemu. Jak chcesz namiętnie, to masz namiętnie, a jak chcesz brutalnie, mocno, nawet do bólu, to...proszę bardzo...dla niej to żaden problem. No i za to właśnie ją kocham. Ania, jak skończyła to podskakiwanie na kutasie, wypięła dupsko. Niewiele myśląc, znalazłem jej otwór cipki i wsadziłem swojego kutasa do jej pochwy. Również to robiłem spokojnie, namiętnie, zmysłowo. Nie chciałem Ani po prostu zmęczyć, bo pora, w której wyszliśmy sobie na łąkę, była po prostu potwornie gorąca. Ania jednak to taka zwariowana dziewczyna, która uwielbia się ostro bawić nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach. Nigdy tego, co prawda, nie robiliśmy, ale podejrzewam, że żadnym problemem nie byłoby dla niej rozebrać się do naga i pierdolić się nawet w najbardziej siarczystym mrozie. Tak! Ona pieprzyć się może zarówno na rozgrzanej do czerwoności pustyni jak i w ekstremalnym syberyjskim mrozie. Powiecie sobie...świruska, ale ja wam powiem....tak! To świruska....kochana świruska, dla której każdy zrobiłby dosłownie wszystko. Tak więc jebałem teraz Anię najpierw spokojnie, delikatnie. W pewnym momencie Ania wyjechała do mnie z takim oto tekstem:
-Kurwa...coś ty taki delikates się zrobił. Weź zerżnij mnie jak należy! Nie miałem w tym momencie wyjścia. Poprosiłem Anię, żeby położyła się na plecach i podparła rękoma. Tak też zrobiła. Oczywiście nieco się Ania do mnie przybliżyła. Złapałem ją za ramiona, żeby te jej doznania erotyczne były mocniejsze. Z całej siły wjechałem kutasem do pochwy dziewczyny. Anka aż wrzasnęła, bo nie spodziewała się, tego, że skoro mówi mi, że ja jestem delikatny, to na jej specjalne życzenie mogę zmienić się w prawdziwego demona seksu w każdym wydaniu. A ona zdaje się właśnie takich facetów lubić. Takich...tzn...zarówno tych delikatnych, jak i takich, którzy potrafią doprowadzić dziewczynę na największe szczyty największego bólu i podniecenia. Ja to wiem i dlatego zawsze mam w zanadrzu coś mocniejszego. Dlatego też od razu teraz wparowałem do końca pochwy Ani moim fiutem i jebałem dziewczynę tak mocno, że ta zrobiła się wprost czerwona z bólu:
-Och ty kurwa! Kurwa mać! Ty tak potrafisz kurwa! To jest niesamowite! Kurwa! Tak! Tak mnie pierdol! Kurwa! Moja pizda! Kurwa jak to boli! Mocno złapałem za jej cycki, żeby te doznania zwiększyć. Faktycznie, udało mi się to zrobić, bo Ania w pewnym momencie dosłownie odpłynęła. Dlatego też pozwoliłem sobie użyć kolejnej zabawki erotycznej. Ja chyba wspomniałem, że mam ich cały zapas. Chodzi o kuleczki wibrujące, które wsadzasz dziewczynie do pochwy a sterujesz wibracjami pilotem. Naprawdę rozkosznie jest patrzeć na opalającą się nago Anię, w momencie, kiedy nagle włączasz w najmniej spodziewanym momencie wibracje tych kulek. Dziewczyna wygląda wtedy podobnie do sytuacji, w której poddawana jest elektrowstrząsom w czasie reanimacji. Rozkoszny to widok naprawdę. Tym bardziej, że można robić jej po prostu pikantne psikusy, bo są sytuacje, w których dziewczyna może nawet nie poczuć tego, że jej coś wsadzasz do cipki. Odczuwa jedynie efekt "wibracyjny" dopiero wtedy jak naciśniesz pilota. Po 20 minutach robienia "wibrującego dowcipu" Ance, przygotowałem się na mocne wejście. Poprosiłem ją, żeby przygotowała mojego kutasa. A ta dziewczyna wie dobrze, co zrobić, żeby mój fiut był gotowy do tego, żeby mocno zerżnąć Anię na wszystkie strony. Położyłem Anię na plecy. Znalazłem jej wejście do cipki. Przyssałem się językiem do pochwy dziewczyny. Ssałem, lizałem, podgryzałem jej dziewczęcą cipkę pół godziny. Ania dosłownie odpływała. Byłem przeogromnie szczęśliwy! Wsadziłem dwa palce do pochwy Ance. Intensywnie gmerałem w środku pochwy Ance i tym doprowadziłem dziewczynę do niesamowicie wielkiego szaleństwa i orgazmu. Ania co chwila głośno jęczała z rozkoszy:
-Ach....aj! Och ty! Kurwa mać! Ja to pierdolę! Kurwa mać! Jak to boli! Kurwa! Mocniej! Mocniej! Głębiej! Szybciej! Nie wiedziałem dosłownie co robić! Ania chciała teraz, żeby pierdolić ją z całej siły, dosłownie ile się da! W takim wypadku nie pozostało mi nic innego tylko jeszcze mocniej przyłożyć się do "roboty" Jeszcze bardziej przybliżyłem się do Anki i jeszcze głębiej, aż po tylną ścianę macicy masturbowałem jej pizdę. To, co się działo z ciałem dziewczyny w momencie, kiedy jedną ręką masakrowałem jej pizdę, a drugą ugniatałem jej cycki, było nie do opisania. Dawno nie widziałem tak ogromnego podniecenia i orgazmu. Powiem szczerze, że nawet nie spodziewałem się, że dziewczyny mogą aż tak szczytować. Szczytującą Anię jeszcze dodatkowo mocno zerżnąłem w cipkę kutasem. Po prostu wsadziłem jej chuja w pizdę i jebałem. Jebałem ją mocno, długo i intensywnie w tej pozycji, kompletnie nie zważając na to, że jest upiornie gorąco i my już zaczynamy odczuwać piekielne zmęczenie. Obróciłem ją na brzuch. Złapałem ją za gołe dupsko. Najmocniej jak potrafię i najgłębiej, jak się da, wjechałem w pochwę dziewczynie. Pierdoliłem Anię mocno, brutalnie, do końca. Pierdoliłem ją tak, że mój fiut uderzał mocno końcówką o tylną ścianę macicy. Widziałem, jak Ania robi się mocno czerwona z ciepła, rozkoszy i bólu.
-Kurwa co on robi! Kurwa mać! moja pizda! Kurwa! Ale gorąco! Kurwa mać, jak to boli! Ten drań rozpierdoli mi tą pizdę na wylot! Kurwa! Ja jednak niewzruszony, brutalnie jebałem penisem pizdę Ani. Po prostu chciałem ją zerżnąć na całego! W tej pozycji pierdoliłem ją jakieś 20 minut. Ania wytrzymała 20 minut brutalnego, mocnego i głębokiego jebania pizdy. No i to mi się podoba. Jeżeli do tego dodać fakt, że co 5 minut wymierzałem jej serię 10 potężnych klapsów na gołą dupę, dodamy receptę na idealny mocny seks. Tym bardziej, że w tym momencie przełożyłem chuja z cipy do jej dupy. Znowu to był najmocniejszy seks analny, jaki kiedykolwiek uprawialiśmy. Ona obróciła się na plecy, a ja znalazłem odpowiednią dziurę. Wparowałem w dupsko Ance mocno, brutalnie i głęboko. Ania bardzo lubi mocny, ostry i pikantny anal nawet wtedy, kiedy ją to mocno boli. Pobawiłem się w jej dupie delikatnie na początek 5 minut. Obróciłem ją na plecy. Wymierzyłem serię 40-50 klapsów miotełkami erotycznymi na gołe dupsko. To było niesamowite. Jednocześnie wparowałem chujem w dupę Ance. Jebałem wręcz po "bandziorsku", mocno, głęboko i bardzo brutalnie, aż do bólu. Znowu wpakowałem w pizdę Ance największy wibrator i włączyłem ją na największe obroty. Jednocześnie z całej siły grzmociłem kutasem w Ankę w dupsko. Było to niesamowite. Ania co chwila wrzeszczała:
-O kurwa! kurwa mać! Ja to pierdolę! Kurwa! Ale to boli! Kurwa! Moja pizda! Moja dupa! Kurwa mać co on to robi Kurwa! Pierdol mnie! Rozwal mi cipę i dupę! kurwa! Ja to pierdolę! Kurwa mać! Nie miałem wyjścia. Wyjebałem ją najpierw w dupsko, a potem po odpowiednim przygotowaniu się, znowu nakierowałem chuja na pizdę Anki. Jebałem Anię w pizdę mocno, bardzo brutalnie i głęboko. Robiłem to bez wytchnienia, ok. 40 minut. To było niesamowite. Ania w sumie wytrzymała wtedy 5 godzin intensywnego jebania, które do tej pory znane były z najostrzejszych filmów porno. Ale to nam się podoba i to bardzo.
-Tak! Proszę! Masuj te moje dwa cycuszki! Proszę cię! To jest doskonałe. Położyła się na plecach, rozwarła nogi. Ja nie miałem wyjścia. Wparowałem z całej siły do pochwy Anki tym naszym największym wibratorem, jaki mamy. Jednocześnie gmerałem w pochwie dziewczynie najintensywniej jak się da tym wibratorem, udając ruchy penisa w środku, a w tym samym czasie włączyłem największe wibracje jakie daje to urządzenie. Anka wpadła w niesamowicie gorący orgazm. Co chwilka tylko krzyczała głośno!
-Ach!...Aj!...Och!...O kurwa!....Tak!....Kurwa mać jak to boli! Kurwa!. Ja jednak pozostałem nieprzejednany i z pomocą wibratora dosłownie demolowałem pochwę tej dziewczyny. Sprawiało to zarówno jej jak i mi ogromną przyjemność i satysfakcję. Tak mocno podniecona Ania wyrwała mi się, obaliła mnie na plecy. Nawet zapomniała wyrwać sobie ten wibrator z pizdy, bo tak była podniecona. No i to mi się podobało. Rękoma dorwała się do mojego kutasa. Masowała go namiętnie i intensywnie, jednocześnie co chwila wrzeszcząc ile sił w gardle, bo przecież ten sztuczny wibrujący kutas nadal tkwił w pochwie dziewczyny i dostarczał jej ogromne wibracje, które ją rzeczywiście wstrząsały. Nagle Anka wyrywa to ogromne dildo ze swojej pizdy. Nachyla się nade mną tak, że mój fiut ląduje centralnie w rowku między jej cyckami. Obejmuje go nimi a ja posuwam Anię w biust jak szalony. Strasznie mi się to podoba. W ogóle to zawsze strasznie podobały mi się te duże, okrągłe piersi Ani. Uwielbiam się nimi bawić, ugniatać je niczym dobre ciasto, ssać, lizać i podgryzać sutki. Najbardziej jednak to lubię je masować własnymi rękoma i kocham robić to, co opisałem w tekście, czyli wsadzać kutasa pomiędzy piersi. Tak mocno przygotowanego fiuta, nabijam na pochwę Ani. Rękoma łapię obydwie piersi Ani a ona odwdzięcza mi się najpiękniejszym podskakiwaniem na moim penisie w historii naszych seksualnych uniesień. Nawet nie wrzeszczy, nawet nie krzyczała z podniecenia, tylko zacisnęła zęby i starała się po prostu bawić się w ten sposób, po prostu ujeżdżając mojego fiuta swoją dziewczęcą cipką. Spokojnie, romantycznie, powoli, byleby tylko czuć kutasa w pochwie. Bez pośpiechu, bez przyśpieszeń, namiętnie. Co chwileczkę jedynie słychać było:
Tak! Ach! Aj! Och! Au!---kiedy kutas zagłębić ośmielił się nieco głębiej niż przewidywaliśmy. Nie przeszkadzało nam to, a wręcz była to taka pozycja, która pozwoliła nam na jeszcze więcej i jeszcze bardziej namiętne uniesienia. Nie było w tym pośpiechu, ale raczej staraliśmy się oddać swoistej namiętności, przyjemności, miłości. Ania to dziewczyna, która lubi każdy rodzaj seksu przecież. To jest seks od tego najbardziej czułego, namiętnego, po te najostrzejsze, najbardziej pikantne metody uprawiania seksu. Co jest fajne, Ania to dziewczę, które nie robi żadnego problemu. Jak chcesz namiętnie, to masz namiętnie, a jak chcesz brutalnie, mocno, nawet do bólu, to...proszę bardzo...dla niej to żaden problem. No i za to właśnie ją kocham. Ania, jak skończyła to podskakiwanie na kutasie, wypięła dupsko. Niewiele myśląc, znalazłem jej otwór cipki i wsadziłem swojego kutasa do jej pochwy. Również to robiłem spokojnie, namiętnie, zmysłowo. Nie chciałem Ani po prostu zmęczyć, bo pora, w której wyszliśmy sobie na łąkę, była po prostu potwornie gorąca. Ania jednak to taka zwariowana dziewczyna, która uwielbia się ostro bawić nawet w najbardziej ekstremalnych warunkach. Nigdy tego, co prawda, nie robiliśmy, ale podejrzewam, że żadnym problemem nie byłoby dla niej rozebrać się do naga i pierdolić się nawet w najbardziej siarczystym mrozie. Tak! Ona pieprzyć się może zarówno na rozgrzanej do czerwoności pustyni jak i w ekstremalnym syberyjskim mrozie. Powiecie sobie...świruska, ale ja wam powiem....tak! To świruska....kochana świruska, dla której każdy zrobiłby dosłownie wszystko. Tak więc jebałem teraz Anię najpierw spokojnie, delikatnie. W pewnym momencie Ania wyjechała do mnie z takim oto tekstem:
-Kurwa...coś ty taki delikates się zrobił. Weź zerżnij mnie jak należy! Nie miałem w tym momencie wyjścia. Poprosiłem Anię, żeby położyła się na plecach i podparła rękoma. Tak też zrobiła. Oczywiście nieco się Ania do mnie przybliżyła. Złapałem ją za ramiona, żeby te jej doznania erotyczne były mocniejsze. Z całej siły wjechałem kutasem do pochwy dziewczyny. Anka aż wrzasnęła, bo nie spodziewała się, tego, że skoro mówi mi, że ja jestem delikatny, to na jej specjalne życzenie mogę zmienić się w prawdziwego demona seksu w każdym wydaniu. A ona zdaje się właśnie takich facetów lubić. Takich...tzn...zarówno tych delikatnych, jak i takich, którzy potrafią doprowadzić dziewczynę na największe szczyty największego bólu i podniecenia. Ja to wiem i dlatego zawsze mam w zanadrzu coś mocniejszego. Dlatego też od razu teraz wparowałem do końca pochwy Ani moim fiutem i jebałem dziewczynę tak mocno, że ta zrobiła się wprost czerwona z bólu:
-Och ty kurwa! Kurwa mać! Ty tak potrafisz kurwa! To jest niesamowite! Kurwa! Tak! Tak mnie pierdol! Kurwa! Moja pizda! Kurwa jak to boli! Mocno złapałem za jej cycki, żeby te doznania zwiększyć. Faktycznie, udało mi się to zrobić, bo Ania w pewnym momencie dosłownie odpłynęła. Dlatego też pozwoliłem sobie użyć kolejnej zabawki erotycznej. Ja chyba wspomniałem, że mam ich cały zapas. Chodzi o kuleczki wibrujące, które wsadzasz dziewczynie do pochwy a sterujesz wibracjami pilotem. Naprawdę rozkosznie jest patrzeć na opalającą się nago Anię, w momencie, kiedy nagle włączasz w najmniej spodziewanym momencie wibracje tych kulek. Dziewczyna wygląda wtedy podobnie do sytuacji, w której poddawana jest elektrowstrząsom w czasie reanimacji. Rozkoszny to widok naprawdę. Tym bardziej, że można robić jej po prostu pikantne psikusy, bo są sytuacje, w których dziewczyna może nawet nie poczuć tego, że jej coś wsadzasz do cipki. Odczuwa jedynie efekt "wibracyjny" dopiero wtedy jak naciśniesz pilota. Po 20 minutach robienia "wibrującego dowcipu" Ance, przygotowałem się na mocne wejście. Poprosiłem ją, żeby przygotowała mojego kutasa. A ta dziewczyna wie dobrze, co zrobić, żeby mój fiut był gotowy do tego, żeby mocno zerżnąć Anię na wszystkie strony. Położyłem Anię na plecy. Znalazłem jej wejście do cipki. Przyssałem się językiem do pochwy dziewczyny. Ssałem, lizałem, podgryzałem jej dziewczęcą cipkę pół godziny. Ania dosłownie odpływała. Byłem przeogromnie szczęśliwy! Wsadziłem dwa palce do pochwy Ance. Intensywnie gmerałem w środku pochwy Ance i tym doprowadziłem dziewczynę do niesamowicie wielkiego szaleństwa i orgazmu. Ania co chwila głośno jęczała z rozkoszy:
-Ach....aj! Och ty! Kurwa mać! Ja to pierdolę! Kurwa mać! Jak to boli! Kurwa! Mocniej! Mocniej! Głębiej! Szybciej! Nie wiedziałem dosłownie co robić! Ania chciała teraz, żeby pierdolić ją z całej siły, dosłownie ile się da! W takim wypadku nie pozostało mi nic innego tylko jeszcze mocniej przyłożyć się do "roboty" Jeszcze bardziej przybliżyłem się do Anki i jeszcze głębiej, aż po tylną ścianę macicy masturbowałem jej pizdę. To, co się działo z ciałem dziewczyny w momencie, kiedy jedną ręką masakrowałem jej pizdę, a drugą ugniatałem jej cycki, było nie do opisania. Dawno nie widziałem tak ogromnego podniecenia i orgazmu. Powiem szczerze, że nawet nie spodziewałem się, że dziewczyny mogą aż tak szczytować. Szczytującą Anię jeszcze dodatkowo mocno zerżnąłem w cipkę kutasem. Po prostu wsadziłem jej chuja w pizdę i jebałem. Jebałem ją mocno, długo i intensywnie w tej pozycji, kompletnie nie zważając na to, że jest upiornie gorąco i my już zaczynamy odczuwać piekielne zmęczenie. Obróciłem ją na brzuch. Złapałem ją za gołe dupsko. Najmocniej jak potrafię i najgłębiej, jak się da, wjechałem w pochwę dziewczynie. Pierdoliłem Anię mocno, brutalnie, do końca. Pierdoliłem ją tak, że mój fiut uderzał mocno końcówką o tylną ścianę macicy. Widziałem, jak Ania robi się mocno czerwona z ciepła, rozkoszy i bólu.
-Kurwa co on robi! Kurwa mać! moja pizda! Kurwa! Ale gorąco! Kurwa mać, jak to boli! Ten drań rozpierdoli mi tą pizdę na wylot! Kurwa! Ja jednak niewzruszony, brutalnie jebałem penisem pizdę Ani. Po prostu chciałem ją zerżnąć na całego! W tej pozycji pierdoliłem ją jakieś 20 minut. Ania wytrzymała 20 minut brutalnego, mocnego i głębokiego jebania pizdy. No i to mi się podoba. Jeżeli do tego dodać fakt, że co 5 minut wymierzałem jej serię 10 potężnych klapsów na gołą dupę, dodamy receptę na idealny mocny seks. Tym bardziej, że w tym momencie przełożyłem chuja z cipy do jej dupy. Znowu to był najmocniejszy seks analny, jaki kiedykolwiek uprawialiśmy. Ona obróciła się na plecy, a ja znalazłem odpowiednią dziurę. Wparowałem w dupsko Ance mocno, brutalnie i głęboko. Ania bardzo lubi mocny, ostry i pikantny anal nawet wtedy, kiedy ją to mocno boli. Pobawiłem się w jej dupie delikatnie na początek 5 minut. Obróciłem ją na plecy. Wymierzyłem serię 40-50 klapsów miotełkami erotycznymi na gołe dupsko. To było niesamowite. Jednocześnie wparowałem chujem w dupę Ance. Jebałem wręcz po "bandziorsku", mocno, głęboko i bardzo brutalnie, aż do bólu. Znowu wpakowałem w pizdę Ance największy wibrator i włączyłem ją na największe obroty. Jednocześnie z całej siły grzmociłem kutasem w Ankę w dupsko. Było to niesamowite. Ania co chwila wrzeszczała:
-O kurwa! kurwa mać! Ja to pierdolę! Kurwa! Ale to boli! Kurwa! Moja pizda! Moja dupa! Kurwa mać co on to robi Kurwa! Pierdol mnie! Rozwal mi cipę i dupę! kurwa! Ja to pierdolę! Kurwa mać! Nie miałem wyjścia. Wyjebałem ją najpierw w dupsko, a potem po odpowiednim przygotowaniu się, znowu nakierowałem chuja na pizdę Anki. Jebałem Anię w pizdę mocno, bardzo brutalnie i głęboko. Robiłem to bez wytchnienia, ok. 40 minut. To było niesamowite. Ania w sumie wytrzymała wtedy 5 godzin intensywnego jebania, które do tej pory znane były z najostrzejszych filmów porno. Ale to nam się podoba i to bardzo.
6 月 前